To jest ta chwila...

To jest ten moment...w którym...Post nie jest tematyczny :o

Ale jak to? Zero rozmyśleń ?! Zero ośmieszania młodszych?!

Tak,dokładnie. Chociaż mam powyższe posty w planach.

Dzisiaj będzie bardziej luźno wiec...

 Mam dzisiaj totalnego lenia. Chciałam wam napisać super posta na jakiś uber temat,ale się położyłam i straciłam cały zapał. Generalnie życie plastyka jest trudne haha. Nie żebym się żaliła czy coś,ale to że mogę dzisiaj (we wtorek) napisać posta to cud. Według normalnego planu jutro bym siedziała do 14,25 w szkole,ale miałabym 3 godziny projektowania graficznego. Niby to moja specjalizacja,ale kiedy się dowiedziałam że na tych 3 godzinach jadę na wystawę do Gdańska to była euforia jakby...nie wiem do czego porównać...bardzo się cieszyłam !

(Jutro pojawi się relacja z wystawy !!!)

Bardzo chętnie nagrałabym vloga albo jakiś filmik. Jeszcze mam trudności z pisaniem tego co  bym chciała powiedzieć. Nawet nie wiecie ile gestykuluje przed laptopem jak piszę. Wygląda to mniej więcej tak że jak mam tzw "zawieche" to siedzę,dumam,mówię głośno co chcę napisać,macham rękami jakbym odganiała komara i wtedy doznaję oświecenia ! Jednak prośba do was,doradźcie mi jaki program jest dobry do edytowania filmów.

Gdyby nie to że w czasie pisania tego posta robiłam parówki w cieście,miałabym wszystko zrobione. Ale NIE ! Genialna Magda musi robić wszystko jednocześnie. Robić w kuchni,pisać i wiele innych.

Co za porażka. O czym ja piszę? Co się tu właściwie dzieje? 

Jeżeli jesteście zainteresowani totalnym nieogarnięciem dnia dzisiejszego ,dołącz się do mnie i po przeczytaniu tego idź się umyj i spać. Ewentualnie przed spanie zjedz,pomaluj paznokcie i zaplanuj następny dzień.Co do planowania dnia i organizacji też chciałam pisać posta bo mam super metodę,ale niestety,nadal braknie mi czasu.

No nic. Na dzisiaj tyle mojej twórczości. Dobranoc Buraczki ! ♥